Little black dress
3/29/2017
Mała czarna to najchętniej noszona na świecie sukienka. Nie będę zajmować Was jej historią, która sięga... lat 20. XX wieku. Jest to temat tak rozległy, że bardziej nadaje się na oddzielny artykuł, niż wpis ze stylizacją. Ta sukienka wiele "w życiu" przeszła, ale nigdy nie zniknęła z kobiecych szaf - zmieniało się za to jej postrzeganie i kroje. Nic dziwnego, że stała się podstawowym elementem garderoby płci pięknej. (Zachęcam do zapoznania się z tematem, chociażby na blogu blackdresses.pl)
Wstyd się przyznać, ale w ostatnich latach z mojej szafy zniknęły wszystkie małe czarne. Albo się zniszczyły, albo znudziły, albo po prostu z nich wyrosłam. W ostatnim czasie, miałam jedynie kilka modeli na ramiączkach. Brakowało mi klasycznej sukienki, którą założę do pracy, na egzamin, randkę, czy imprezę. Długo odwlekałam ten zakup - przy każdej możliwej okazji, zapominałam, że moja szafa potrzebuje trochę klasyki, a nie kolejnej pary spodni czy butów. Znacie to? Kilka dni temu, przeglądając ofertę Ciucholandii, zobaczyłam JĄ. Czarną elegancką sukienkę z Zary, z pięknie wyciętymi plecami. Nawet się nie zastanawiałam, tylko wrzuciłam ją do koszyka i zamówiłam :) Sukienka była u mnie dwa dni później, kiedy akurat planowałam zrobić zdjęcia - grzechem by było jej Wam nie pokazać!
Największym atutem małej czarnej, jest jej uniwersalność - nadaje się na każdą okazję. Jak ubrać się typowo formalnie wie każdy, więc postawiłam na bardziej imprezową opcję. Weekend przed nami!
Jak to jest u Was? Jest ktoś, kto tak jak ja się zapomniał i nie miał w szafie małej czarnej? :D
Dress - Zara (second hand Ciucholandia) || Jacket - Zara || Bag - || Boots - Rosewholesale || Bag -Sammydress
12 komentarzy
Wow! Ja jeszcze nie znalazłam swojej idealnej małej czarnej. Twoja jest genialna i idealnie prezentuje się z botkami (też je mam i może je zestawię niedługo z jakąś sukienką). ;)
OdpowiedzUsuńFotografia sposobem wyrazu - blog o modzie, podróżach i nie tylko
Ja małych czarnych akurat mam kilka, bo czarna sukienka to w mojej szafie podstawa, ale za to z czarnymi spódnicami u mnie krucho, także wierzę w tę historię absolutnie ;P
OdpowiedzUsuńGrunt, że udało Ci się znaleźć Twój model!
Jest piękna!
No i swietnie Ci w tej malej czarnej ;) Ja w swojej szafie tez mam kilka egzemplarzy.
OdpowiedzUsuńPs. Te rozowosci na Twoich wlosach - ah i oh :)
Małą czarną w takiej wersji rockowej i z charakterem, to ja uwielbiam ! :D
OdpowiedzUsuńbardzo podoba mi się też torebka i Twoja nowa fryzurka kochana- super <3
wyglądasz genialnie;) cudowne masz włosy:)
OdpowiedzUsuńTo już teraz wiem kto mi wykupił tę piękną kiecke😊😊😊
OdpowiedzUsuńFaktycznie świetna sukienka, ma piękne wycięcie na plecach, choć jest bardzo krótka. Do tego cudna torebka. Super wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
http://katarzynaso.blogspot.com/
Faktycznie piękna. Ja w mojej szafie mam dwie małe czarne. Jedna ze złotym suwakiem na plecach, a druga z siateczką na ramionach. :)
OdpowiedzUsuńTył sukienki mnie zauroczył :) włoski boskie!
OdpowiedzUsuńpiękna torebka, a sukienka ciekawa:)
OdpowiedzUsuńMała czarna to must have każdej kobiety :) ❤
OdpowiedzUsuńKochana te włosy to strzał w 10:) piękna:*
OdpowiedzUsuńbuziaki:*
WWW.KARYN.PL