6 rzeczy które najbardziej denerwują mnie w second handach
7/31/2015
Jak wiecie, uwielbiam lumpeksy. Nie znaczy to jednak, że nigdy nie wywołują u mnie negatywnych emocji. Oto sześć rzeczy, które najbardziej mnie w nich denerwują.
1. Mam alergię na kurz. Po kilku minutach spędzonych w lumpeksie kicham i dostaję kataru.
2. Ludzie. Pchają się, na nic nie patrzą. Czasem się biją- gdy rzucają się na buty można bać się o własne życie. Bywa, że śmierdzą potem, alkoholem lub innymi rzeczami. Potrafią też zabrać coś po kryjomu z koszyka.
3. Zdarza się, że napalę się na jakąś rzecz, a w domu okazuje się, że jest dziurawa... Nie są to częste sytuacje, ale wtedy jestem na siebie zła, że tego nie zauważyłam.
4. Nie zawsze daję radę wstać o 7 rano. Jak wybiorę się po 12 wszystko jest już przebrane.
5. Myślę: "Ale ta dziewczyna ma super sukienkę! Nie weźmie jej, nie weźmie jej. Proszę. Niech jej nie weźmie" Wzięła...
6. Ten żal kiedy znajdę coś MEGA, ale rozmiar nie ten...
2. Ludzie. Pchają się, na nic nie patrzą. Czasem się biją- gdy rzucają się na buty można bać się o własne życie. Bywa, że śmierdzą potem, alkoholem lub innymi rzeczami. Potrafią też zabrać coś po kryjomu z koszyka.
3. Zdarza się, że napalę się na jakąś rzecz, a w domu okazuje się, że jest dziurawa... Nie są to częste sytuacje, ale wtedy jestem na siebie zła, że tego nie zauważyłam.
4. Nie zawsze daję radę wstać o 7 rano. Jak wybiorę się po 12 wszystko jest już przebrane.
5. Myślę: "Ale ta dziewczyna ma super sukienkę! Nie weźmie jej, nie weźmie jej. Proszę. Niech jej nie weźmie" Wzięła...
6. Ten żal kiedy znajdę coś MEGA, ale rozmiar nie ten...
Dzisiejsza stylizacja utrzymana jest w delikatnym letnim klimacie. Takie outfity są zarezerwowane na ciepłe wakacyjne dni. Kimono zamówiłam jakiś czas temu w internetowym lumpeksie Stylownia Second Hand. Znajdziesz tam wiele cudownych rzeczy! Zawsze, przeglądając ich dostawy mam ochotę wykupić połowę ciuchów. :D Na szczęście potrafię się opanować! Haha.
dress- h&m
kimono- River Island ( Stylownia Second Hand )
shoes- h&m (second hand for 2 PLN)
bag- second hand
28 komentarzy
WOW, ale drowałaś kimono i buty! Prawdziwe perełki!!! <3
OdpowiedzUsuńSuper wyglądasz :)
wszystko bym Ci zabrał :D
OdpowiedzUsuńps. ostatnio też robiłam zdjęcia na piasku ;)
z kurzem i z tłumem łatwo sobie poradzić np kupując na allegro używane rzeczy :P polecam Ci tego allegrowicza : http://allegro.pl/listing/user/listing.php?us_id=40066447 :*
OdpowiedzUsuńslodkieslodkieczary.blogspot.com
Może i można sobie poradzić, ale jednak ceny nie te same! :D Dzięki, zobaczę co tam ma :)
Usuńciekawa stylizacja :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo często tak mam, że znajdę coś super, ale nie mój rozmiar ;/ ;)
OdpowiedzUsuńwspaniała stylizacja, ja również uwielbiam szperać po lumpeksach dlatego koniecznie muszę Cię obserwować, a co do rzeczy wkurzających mam to samo, z wyjątkiem jedynki, nie kicham, ale zapach w lumpeksie nie jest jednym z najlepszych :P
OdpowiedzUsuńZdjęcia są tak magiczne, że nie mogę się napatrzeć :o
OdpowiedzUsuńMi akurat kurz nie przeszkadza, ale pchanie się starszych bab... Oj strasznie :D
Uwielbiam ciucholandy, ale przeszkadza mi dokładnie to samo. Dodatkowo jeszcze:mierzę, pasuje idealnie, skupiam wzrok i nie wierzę odbarwienie/ plama nie do sprania- smutek niesamowity ;/
OdpowiedzUsuńkosmetyczka-usmiechu.blogspot.com
Świetny niebanalny zestaw, idealny na upały !! Połączenie bieli i odblaskowego różu super wygląda :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie ♥ buziaki !
OdpowiedzUsuńŚwietny post,też mam alergię na kurz i to mnie bardzo wkurza w SH,ale i tak je uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądasz:)
ładna stylizacja
OdpowiedzUsuńbyłam kiedyś w sh , były spodnie za 3 zł , okazało się że kosztują więcej, pani ekspedienka nakrzyczała na mnie że powiesiłam specjalne by kupić taniej i mam powiesić na droszą częsć. Rzuciłam te spodnie na podłogę i powiedziałam że ja tu nie pracuje i nie będę sprzątac po pracownikach i wyszłam . A 2 sytuację którą spotkałam do babcie się były o bluzkę.
http://iamemilia.blogspot.com/
Pieknie wygladasz w takiej stylizacji :*
OdpowiedzUsuńhttp://inspirationandvictoria.blogspot.com/
Hah te punkty wprost wyjęłaś mi z buzi:D Super stylizacja bardzo podoba mi się twój styl:)
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2015/08/soap.html
i love pattern, nice color :D
OdpowiedzUsuńwww.adhiwahyudi.com
Fajny zestaw :-) kiedy ja znajduję coś fajnego, ale w za dużym rozmiarze to po prostu zwężam :-D to niewątpliwy plus posiadania maszyny do szycia. Choć wolę szyć od podstaw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
www.pamolina.com
cudowne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie -> KLIK :)
Też uwielbiam buszować po SH, bo można tam złowić perełki za grosze i wciąż wyglądać modnie i stylowo- jesteś doskonałym tego przykładem :)
OdpowiedzUsuńAle masz rację, różnie to bywa- najgorzej jak się pchają i każdy po każdym depta- jak z buszu wypuszczeni po prostu grrrrr :/
i mam to samo... też będąc tam chwilę od razu dostaję kataru i kicham hehehe :P
Bajecznie wyglądasz z tym wiankiem- jak taka rusałka :) :)
piękne kolory- meeega dziewczęce i radosne- super! :)
pozdrowionka :)
Daria
Co byś powiedziała na wspólną obs? ;)
zdecydowanie jakość ubrań - to, że większość jest dziurawa, pomechacona, pozaciągana... to mnie w ostatnim czasie zniechęca do odwiedzania moich lokalnych lumpków ;)
OdpowiedzUsuńAczkolwiek niektóre wady są do przeżycia - urwany guzik można doszyć, postrzępiony rękaw skrócić albo podwinąć.... tylko musi się chcieć ;P
A ten zestaw który nam tu prezentujesz jest piękny... wyglądasz tak... europejsko!
jak z modnego, zagraniczego kurortu ;)
królowa lata - bez dwóch zdań!
pięknie wyglądasz, ale dorwałaś świetne ciuszki! szczęściara :D
OdpowiedzUsuńpotrzebuje kliknięć w najnowszym poście, pomożesz?
http://fashionelja.blogspot.com
Gorgeous ! a simple combination that results very well !
OdpowiedzUsuńブランド靴
ブランド服绝賛発売のブランド服通販,ブランド服☆2015お买い特ブランド服大人気再登场
Stylizacja jest świetna :)
OdpowiedzUsuńA co do tych 6 rzeczy, mogłabym podpisać się pod tą listą :)
haha genialnie to ujęłaś ! mam dokładnie tak samo :D świetnie wyglądasz, genialna letnia stylizacja :)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, bardzo fajna, subtelna kolorystyka :-) a z second handami mam podobnie i chyba najbardziej denerwują mnie tacy ludzie jakich opisałaś, nieraz byłam świadkiem walki niemal na śmierć i życie :-)
OdpowiedzUsuńMnie zawsze odstraszał zapach, a na dostawę towaru poszłam raz - wystarczy mi na całe życie.
OdpowiedzUsuńhippi < 3
OdpowiedzUsuńKimono genialne, bardzo mi się podoba Twoja stylizacja :)
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o sh to numer 5 zawsze boli najbardziej :(
U mnie w sh jest w dniu dostawy taka "bitwa" ze raz poszłam..i zrezygnowałam..żeby nie dostać przypadkiem z łokcia... :)
OdpowiedzUsuńhttp://alliness.blogspot.com/2015/08/in-japanese-garden.html