Kombinezon w słoneczniki i najbardziej żenująca sytuacja z second handu
8/17/2015Niektórzy ludzie w lumpeksach zamieniają się w dzikie zwierzęta. Waleczny instynkt przewyższa wszystko. Dzisiaj chciałabym Ci opowiedzieć, o najbardziej żenującej sytuacji z second handu, jaką pamiętam. Miało to miejsce kilka lat temu, chyba byłam jeszcze w liceum.
Czwartek rano. Dostawa. Spokojnie przeglądałam sobie ciuchy. Wokół mnie kilkadziesiąt przepychających się osób. Nagle ktoś mnie odepchnął. Odwróciłam się, żeby zobaczyć co się dzieje. I wiesz co się okazało? Jakiś facet pobił się z kobietą o spodnie. Co lepsze, była to kobieta po 50-siątce. No dobra, z tym pobiciem to przesadziłam. Wyglądało to dużo bardziej irracjonalnie, niż gdyby się pobili. Kobieta trzymała spodnie z jednej strony a mężczyzna z drugiej. Próbowali je sobie wyrwać z ręki! Jak zabawa z psem. Ty ciągniesz w jedną stronę, pies w drugą. Przy okazji przekrzykiwali się, kto pierwszy je zobaczył. Po chwili kobieta wylądowała na ziemi. I to już wcale nie było zabawne. Mężczyzna tak mocno pociągnął za spodnie, że kobieta przewróciła się. Zrobiło mi się żal ich obojga. Kobiety, że wdała się w kłótnie o spodnie, a mężczyzny, że tego nie olał. Przewracając ją, mógł jej zrobić krzywdę. Mogła coś sobie złamać, upaść niefortunnie. Ale nie. Nie mogli odpuścić. Facet ciągnął zawzięcie, aż wyrwał jej spodnie, a przy okazji ona zaliczyła glebę. Dobry boże, przecież to tylko spodnie?
Kombinezon i kimono, które mam na sobie pochodzą ze strony Dresslink. Czytając opinie, trochę bałam się tej przesyłki. Dziewczyny pisały, że ubrania od nich strasznie śmierdzą. Kiedy paczka przyszła, byłam pozytywnie zaskoczona. Ciuchy może nie miały zapachu fiołków, ale nie śmierdziały. Był to normalny zapach chińskich ubrań, który po kilku godzinach przestał być odczuwalny. Jakość rzeczy, które mi przyszły jest porównywalna z jakością ubrań z sieciówek. Jedynie kombinezon, okazał się trochę za duży. W opisie rozmiar L odpowiadał europejskiemu S-M. Zmieściłabym się w niego dwa razy, więc co do tego kombinezonu, radzę brać mniejszy rozmiar.
Playsuit- KLIK | Kimono-KLIK | Heels- H&m | Bag-Second hand | Sunglasses- Second hand | Bracelets- Second hand
43 komentarzy
haha śmieszni są niektórzy ludzie . To ja miałam jeszcze lepiej ! Jakaś pani wyrwała mi z koszyka ubrania jak się przymierzałam ,liczyła na to że nie zauważę :( Na szczęście potem je odzyskałam :) Świetnie wyglądasz
OdpowiedzUsuńAkurat znikające ubrania to u mnie na porządku dziennym xD Ostatnio miałam taką piękną bluzkę z Zary za 2-3 zł, a potem zobaczyłam, że nie mam jej w koszyku..
UsuńJa mialam piekna szara dresowa spodnice do polowy lydki z rozcieciem z boku. Dwa zlote. No cos wspanialego. Pod przymiezalnia mi zginela a ja zdalam sobie dopiero z tego sprawe jak w domu wypakowywalam swoje łupy. To było smutne :(
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy chodzę do second handu u mnie w mieście. Na szczęście nie byłam światkiem bójki, ale za to ludzie strasznie się przepychają, w ogóle nie szanują drugiego człowieka. Mimo to lubię tam chodzić ostatnio moja mama znalazła bluzkę z Zary! Śliczny ten kombinezon!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie
http://weliveaswedreamaloneq.blogspot.com/
ślicznie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńPierwsza rzecz - widziałam te buty w moim H&M'ie!
OdpowiedzUsuńteż kosztowały trzy dychy ;)
Niestety - rozmiar 37, który został okazała się być nieco na mnie przymałym ;)
Pół pięty mi wystawało ;P
A szkoda, bo moje toporne łydki wyglądały w tych butach bardzo zacnie ;P
Zatem - zazdraszczam ich!
Dwa - takie sytuacje, Moja Droga, to ja i często w sieciówkach na "sejlach" widzę :>
Łodzianie są chyba mało kulturalni, bo naprawdę często takie obrazki można zaobserwować ;)
Tyle, że nie chłop z babą, a dwie baby się "biją" ^^
Ja właśnie je za tyle kupiłam i rozmiar 37 :D A noszę 38 i są dobre! A na te Twoje też patrzyłam, ale obcasy wygrały :D
UsuńNa wyprzedażach nigdy takich akcji jeszcze nie widziałam!
H&M ma rozmiary butów z kosmosu - te były za małe a te z mojego posta na FB to nawet odrobinę za duże są ;)
UsuńMuszę mocno im sznurówki ściągać.
A to 37 i to ;)
Może to 37 jakieś pomylone było :D Jak ja mam 37, a 38 noszę i są dobre. Ty masz 37 i 37 było za małe, haha. ;) Albo moje jest pomylone :D
UsuńOOoo masakra, ludzie czasem zachowują się jakby byli z buszu wypuszczeni :/ sama pracuję w jednej z sieciówek i to najbardziej taki rozpierdziul robią kobiety eleganckie, zadbane- takie zgrywające wielkie damy, a ciuchy po przymierzeniu oddają śmierdzące, uwalone fluidem i przewrócone na lewą stronę grrrr
OdpowiedzUsuńAle ta sytuacja w lumpie nie za fajna- z tego co piszesz, komiecznie to wyglądalo, ale na żywo pewnie nie było aż tak zabawnie :/
kombinezon jest przepiękny <3
od rauz pryzpomnial mi słoneczniki, które dostałam kilka dni temu od mojego lubego <3
pięknie wyglądasz :)
4,83$ i 6,28$
Buziaki :*
Daria
Ja nie mam jakiś super sklepów tego typu w swojej okolicy, wiec takie sytuacje się nie zdarzają u mnie, ale często słyszę, że takie rzeczy niestety się zdarzają.
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądasz :-)
Przepiekne zdjęcia! Ja też widziałam jak ludzie się kłócą, wyciągają sobie rzeczy z koszyków, a najlepszym momentem jest chwila kiedy pracownik przynosi kulejmy worek butów, który ludzie rozdzierają w sekundę :) Następnym razem idę do sh z popcornem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post, w którym opisuje czym dla mnie są trendy!
Mogłabyś poświęcić mi kilka sekund na jeden klik w ostatnim poście? Byłabym bardzo wdzięczna :)
KLIK
śliczny look! uwielbiam takie kombinezony :) wyglądasz przecudnie!
OdpowiedzUsuńhaha, nie mogę uwierzyć w ludzką głupotę czasem, szkoda gadać :D
OdpowiedzUsuńa kombinezon prześliczny! <3
kurcze ale pięknie wyglądasz:) świetny ten kombinezon:)
OdpowiedzUsuńhttp://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/
Rewelacyjna stylizacja :)! Widać, że masz poczucie stylu :)! Brawo :)!!! Uroczy kombinezon :)! Pięknie wyglądasz Kochana :*!Na moim blogu pojawił się nowy post ze stylizacją na wesele : http://kingefashion.com/weeding-look/- zapraszam serdecznie do oceny tej stylizacji:)! Będę zaglądać tutaj częściej. Buziaki, Kinga :*
OdpowiedzUsuńEh masakra z tymi ludźmi w lumpeksach ,że też o głupią szmatę można tak nisko "upaść" :P
OdpowiedzUsuńżenująca sytuacja rzeczywiście :/
Wyglądasz rewelacyjnie ,print kombinezonu jest rewelacyjny <3
http://polinapaola.blogspot.com/
O matko, co za paranoja z tym wyrywaniem spodni! Masakra! ;)
OdpowiedzUsuńA Ty wyglądasz rewelacyjnie! Kombinezon jest śliczny i robi wrażenie!
No nieźle. Ja jeszcze czegoś takiego nie widziałam. Ale powiem tak-głupota ludzka nie zna granic.
OdpowiedzUsuńOstatnio ten kombinezon stał się bardzo modny. Pasuje do Ciebie ślicznie i nie widać, że jest na Ciebie trochę za duży :)
Do mnie ta firma napisała, kazała wybrać ubrania, a potem mówili, że wysłali. Kontakt się urwał, a po paczce nie ma śladu :D
Pozdrawiam
http://with-dreams-of-the-world.blogspot.com/
Moźe te spodnie należały do jakiejś znanej osobistości ;) Ja w swojej okolicy nie trafiłam na żaden fajny second hand, ale uwielbiam polować na perełki w sieci np, na vinted ;)
OdpowiedzUsuń+OBSERWUJĘ.
http://whisperyourlove.blogspot.com
genialne wygladasz! <3 ja jeszcze nigdy nie spotkalam sie z takimi sytuacjami w sh,ale o różnych rzeczach już słyszałam :D
OdpowiedzUsuńhttp://exality.pl/
Czasem ludzie na prawdę zachowują się jak zwierzęta, a nawet gorzej :)
OdpowiedzUsuńSuper kombinezonik - robi wrażenie i wcale ni widac, ze jest na ciebie za duzy :)
buziaki, Monika
poklikane ;-) ja tylko raz zawiodłam się na sukience z dresslink, tak to zawsze jestem zadowolona :-)
OdpowiedzUsuńkombinezon świetny <3
Świetny jest ten kombinezon !
OdpowiedzUsuńA co do tej sytuacji to się nawet nie wypowiadam, bo szkoda słów na takich ludzi :))
Sytuacja faktycznie lekkie "żenuła" no ale cóż zrobisz, jak to były pewnie spodnie ze skóry krokodyla za dychę :p
OdpowiedzUsuńŚliczny słonecznikowy kombinezon, bardzo mi się podoba :)
Świetny blog ♥ obserwuję, liczę na rewanż ♥
OdpowiedzUsuńhttp://monicabelle.blogspot.com/2015/08/czarna-mgieka.html
Niestety ludzie czasami zachowują się jak zwierzęta, wyglądasz rewelacyjnie! :)
OdpowiedzUsuńświetny kombinezon :* Kliknęłam, mogę liczyć na to samo u mnie?
OdpowiedzUsuńZapraszam!
Gabrielle->Klik!
W lumpeksach faktycznie bywają przepychanki, naszczęście jeszcze nie byłam świadkiem takich dantejskich scen :D Piękny kombinezon :) Również dodaję i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle ludzie są nienormalni tak się zachowując o głupie spodnie !!! ... Co do stylizacji wyglądasz świetnie w tym kombinezonie, własnie też czekam na przesyłkę z tej firmy zobaczymy jak to będzie wyglądało i czy rozmiarowo trafiłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.emynia.com
Kombinezon jest obłędny! Bardzo dobrze na Tobie wygląda ;) Duży plus za tą stylizację ;)
OdpowiedzUsuńhaha:D no sytuacja i zabawna, i przerażająca. Ja miałam kiedyś nieprzyjemność zobaczenia jak dwi kobiety w wieku około 60tki zamiast zabrać ubrania do przymierzalni... zaczęły przymierzać je przy wieszakach... na luzie, przy ludziach, sruuuuu ciuchy z siebie i w samej bieliźnie mierzyły co im wpadło w ręce.. No cóż... widok okropny;)
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemna stylizacja. Mlodosc, swiezosc:-) a buciki cudne.uwielbiam obcas na slupku
OdpowiedzUsuńludzie są zdolni do wszystkiego w lumpeksach :) kombinezon sobie świetny sprawiłaś !
OdpowiedzUsuńTam, gdzie ja chodzę do sh, jest podobnie. Kobiety kłócą się, krzyczą na siebie, przepychają, a nawet wyciągają z koszyka rzeczy innej osobie. Co to się dzieje na tym świecie;/?
OdpowiedzUsuńKombinezon masz świetny!
Pozdrawiam;)
ładna stylizacja, chodziłam po lumpeksach i wiem, że tam dochodzi do różnych walk. :p
OdpowiedzUsuńwyglądasz pięknie :) a sytuacje w lumpie w tym stylu to podstawa :)
OdpowiedzUsuńKURDE JESTES MOJĄ INSPIRACJA/ Obserwuję bez dwóch zdań, kurczę ale masz świetne outfity <3 naprawdę uwielbiam, będę tu częstą czytelniczką :D
OdpowiedzUsuńAaaa, dziękuję! <3 Cudownie słyszeć coś takiego :D
Usuńbardzo ładna stylizacja wszystko ładnie do siebie dobrane. podziwiam ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wybuchowakatie.blogspot.com/
piękny ten kombinezon, wcale nie wygląda na za duży, ładnie się układa :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja, uroczy kombinezon, i nie wygląda na za duży ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny kombinezon. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam: http://ninaphotodiary.blogspot.com/