- 1/26/2015
- 1 Komentarzy
Dzisiejsze zdjęcia wyjątkowo się udały. Uwielbiam, kiedy na dworze jest tak ciepło ! Nie trzeba otulać się milionem warstw ubrań, a robiąc fotki nie myślę tylko o tym, aby wrócić do domu i wskoczyć pod kołdrę!
Jeansowa kurtka, jest jednym z moich ostatnich lumpeksowych łupów. Kupiłam ją nową, z metkami za ok. 14 zł. Długo szukałam ładnej jeansowej kurtki w sh, ale zawsze coś mi nie pasowało. Tym razem trafiłam idealnie! Spodenki obcięłam latem z długich spodni, za które zapłaciłam 1 zł. Wycieczka do ciuszka to świetny sposób na szorty, starych zniszczonych spodni jest tam od groma, a ich wykonanie wcale nie jest takie trudne. W sumie wystarczy tylko je obciąć i wrzucić do pralki. Przy okazji prania brzegi same się poszarpią! Możecie poszukać ich nawet zimną, wtedy pewnie będzie większy wybór. Reszta rzeczy pochodzi z tegorocznych wyprzedaży. :) Pasek kosztował mnie całe 5 zł, jak w lumpeksie! :D
Na koniec coś głębszego do przeczytania.
Co jest ważne w życiu? Przykazania Leszka Kołakowskiego:
1.Po pierwsze przyjaciele
2.Chcieć niezbyt wiele.
3.Wyzwolić się z kultu młodości.
4.Cieszyć się pięknem.
5.Nie dbać o sławę.
6.Wyzbyć się pożądliwości.
7.Nie mieć pretensji do świata.
8.Mierzyć siebie swoją własną miarą.
9.Zrozumieć swój świat.
10.Nie pouczać.
11.Iść na kompromisy ze sobą i światem.
12.Godzić się na miernotę życia.
13.Nie szukać szczęścia.
14.Nie wierzyć w sprawiedliwość świata.
15.Z zasady ufać ludziom.
16.Nie skarżyć się na życie.
17.Unikać rygoryzmu i fundamentalizmu.
- 1/19/2015
- 1 Komentarzy
Jakiś rok temu znalazłam na allegro podkład Maybelline WhiteStay UV. Moją uwagę przeciągnęła jego cena- kosztował ok. 8zł. Dlaczego taki tani? -pomyślała moja głowa. Produkt nie jest dostępny na polskim rynku, co z resztą widać po opakowaniu- napisy na nim są po angielsku i arabsku. Pomyślałam, że za taką cenę warto go sprawdzić. Nawet gdyby był w 100% niewypałem, to zawsze ciekawe doświadczenie. Uwielbiam testować takie niespotykane rzeczy! Na aukcji był opisany, jako podkład rozjaśniający cerę, a że jestem blada, uznałam, że możne się sprawdzić. Zamówiłam go raz, potem drugi, a po roku znów do niego wróciłam.
Tak jest opisany w internecie:
"Ulubiony podkład rozjaśniający wielu gwiazd, które chcą uzyskać efekt jaśniejszej skóry a jednocześnie chronić ją przed szkodliwym promieniowaniem UV.Podkład zawiera filtry UV , SPF 18.
Efekt
Cera jest rozjaśniona i rozświetlona, jednocześnie przebarwienia skóry i niedoskonałości są doskonale zakryte.Cera wydaje sie bardziej promienna. Koloryt jest wyrównany i skóra wygląda młodziej.Filtr SPF 18 nie przepuszcza większości promieni UVA i UVB, chroniąc przed przedwczesnym fotostarzeniem się skóry. Koloryt skóry jest wyrównany a skóra wygląda młodziej. Dzięki temu podkład zapewnia skórze ochronę przed promieniowaniem słonecznym, niwelując widoczność uszkodzeń skóry wywołanych przez dawną ekspozycję na oddziaływanie promieni UVA/UVB oraz zabezpieczając ją przed negatywnymi skutkami ich wpływu w przyszłości. Podkład nie zatyka porów. Nie uczula, filtr SPH18 zapewnia długotrwałą ochronę przed szkodliwym promieniowaniem UVA i UVB. Odpowiedni dla wszystkich rodzajów skóry, nawet wrażliwej skóry."
Cena: ok 8 zł + wysyłka
Pojemność: 30 ml
Opakowanie: Poręczne małe plastikowe opakowanie. Aplikator ze śmiesznym "dzióbkiem". Niestety napisy bardzo szybko się ścierają.
Konsystencja: Lekki i wodnisty.
Zapach: Mało intensywny, przyjemny zapach. Ciężko mi go do czegoś porównać.
Podkład dostępny jest w 3 tonacjach :
C- tonacja chłodna
W-tonacja ciepła
N-tonacja neutralna
W-tonacja ciepła
N-tonacja neutralna
Chociaż podkład na zdjęciu wygląda na dosyć ciemny, na twarzy szybko stapia się z cerą. Może dlatego, że ma wybielać skórę i się utlenia? Daje ładne wykończenie i jest praktycznie niewidoczny. Najbardziej lubię w nim to, że po nałożeniu buzia jest bardzo gładka, aż mam ochotę się miziać po twarzy! Krycie jest średnie, ale nie każda z nas tego potrzebuje. Ma ładny delikatny zapach i nie zapycha. Mam wrażenie, że po całym dniu prawie nic z niego na twarzy nie zostaje, ale czego się spodziewać po tak lejącym i lekkim podkładzie. Mimo to, coś mnie w nim przeciąga i lubię mieć go w swojej kosmetyczce.
Podsumowując:
Plusy:
+ delikatna gładka cera po użyciu
+ładny zapach
+wydajność
+naturalny efekt
+dobrze się rozprowadza
+dobrze się rozprowadza
+cena
Minusy:
-szybko się ściera
-delikatnie podkreśla suche skórki
-jest dostępny tylko w internecie (chociaż nie do końca uznałabym to za minus)
-delikatnie podkreśla suche skórki
-jest dostępny tylko w internecie (chociaż nie do końca uznałabym to za minus)
Warto go sprawdzić, jeśli masz jasną cerę,nie masz dużych zmian skórnych i szukasz naturalnego efektu w niskiej cenie. Na pewno nie nadaje się na wieczorne wyjście, bardzo szybko "ucieknie" z twarzy, ale na co dzień jak najbardziej, jest godny uwagi.
- 1/15/2015
- 0 Komentarzy
Dzisiejszy post może nie jest do końca second-handowy, a bardziej wyprzedażowy. Płaszcz, który mam na sobie znalazłam w sklepie Only, przeceniony z ok. 516 zł (na metce 119.95 euro) na 76 zł!
Wykonany jest z 45% akrylu, 26% wełny, 16% moheru i 13 % nylonu. Chociaż jest bardzo cienki, jest tak samo ciepły jak moja zimowa kurtka. A może nawet bardziej? Jedynym jego minusem jest to, że bardzo opyla ciemne rzeczy, co widać na moich spodniach. Jeśli szukacie płaszcza, lećcie do sklepu, bo warto!
Kolejną rzeczą, którą udało mi się kupić w promocji są czarne spodnie z wysokim stanem, ozdobione pięknym pasem z boku nogawki. Były przecenione z ok 150 zł na 40 zł.
Lumpeksowych rzeczy oczywiście nie mogłoby zabraknąć w moim stroju. Oversizową koszulę i niebieską torebkę znalazłam właśnie tam. Obie rzeczy są z topshopu. Co ciekawe, w ostatniej kolekcji Mohito była identyczna torebka, tylko w innych kolorach. Hmm.. ciekawe jak bardzo różniły się ceną.
A Wam, dziewczyny (bądź chłopaki) udało się już kupić coś ciekawego na wyprzedażach? Ja czekam na kolejną obniżkę!
- 1/06/2015
- 1 Komentarzy